Dariusz Piontkowski Dariusz Piontkowski
206
BLOG

Dobroczynność reglamentowana

Dariusz Piontkowski Dariusz Piontkowski Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Propozycja poprawki, którą Minister Michał Boni wniósł do sejmowej podkomisji nadzwyczajnej rozpatrującej rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw, budzi niepokój środowisk związanych z tzw. działalnością „crowfundingową”, czyli polegającą na finansowaniu społecznościowym. Szczególnie zaniepokojeni są Internauci, którzy płyną z prądem dynamicznego rozwoju nowoczesnych form pozyskiwania kapitału. Zaproponowana nowelizacja, zdaniem wielu środowisk, poddaje ścisłej reglamentacji próby pozyskania funduszy za pośrednictwem Internetu i w znaczny sposób ogranicza swobody i wolności obywatelskie.

Minister Boni deklarował, że Polska musi otworzyć się na „crowdfunding”. Za otwartymi przez Ministra drzwiami znajduje się jednak betonowa ściana.

Finansowanie społecznościowe zasługuje na legislacyjną uwagę, która zmierzać miałaby do jego lepszej regulacji, bądź nawet deregulacji. Zaproponowane przez Ministra Boniego zmiany nie idą jednak w najlepszą stronę. Ich konsekwencją miałaby być ścisła urzędnicza reglamentacja wszelkich prób pozyskiwania środków w Internecie.

Art. 1 ustawy z dnia 15 marca 1933 r. o zbiórkach publicznych (Dz. U. Nr 22, poz. 162, z późn. zm.) zgodnie z poprawką Ministra Boniego miałby przyjąć następującą postać: „Wszelkie publiczne zbieranie ofiar w środkach pieniężnych lub naturze na pewien z góry określony cel wymaga uprzedniego pozwolenia władzy.” Zamiana określenia „gotówka” na „środki pieniężne” oraz wprowadzenie do art. 5 sformułowania „wykorzystanie środków płatniczych” powodują, że blokada finansowania społecznościowego rozpościera się również na sferę Internetu.

Potrzebna jest szeroka dyskusja na temat funkcjonowania crowdfundingu oraz nowoczesnych, również cyfrowych, form pozyskiwania kapitału w Polsce. Finansowanie społecznościowe rozwija się obecnie na świecie w sposób bardzo dynamiczny i jest znakomitym środkiem na pozyskiwanie funduszy na działalność charytatywną lub artystyczną. Według analityków, w 2013 roku na świecie zostanie zebranych i zainwestowanych blisko 7 mld dolarów pozyskanych ze środków crowdfundingowych.
Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje projekt ustawy, która ma w znacznym stopniu ułatwić zbiórki publiczne, zwłaszcza na cele charytatywne. Jedynym wymogiem zorganizowania zbiórki byłby obowiązek zgłoszenia. Wojewoda lub minister miałby czas na wniesienie ewentualnych zastrzeżeń, a w przypadku ich braku można by już zacząć zbiórkę, także w Internecie.

Mimo niewątpliwych zalet crowdfundingu, należy w prawie zawrzeć zabezpieczenia dotyczące ewentualnych nadużyć, np. związanych z tzw. „praniem brudnych pieniędzy” czy zbiórkami na dziwne cele, nieakceptowalne społecznie.

Obawy te nie zmieniają jednak faktu, że propozycje zmian prezentowane przez Ministra Boniego w żadnej mierze nie przystają do legislacji na miarę XXI wieku i zamiast „innowacyjności” otrzymujemy raczej „cywilizacyjny regres”. Dlatego też potrzebne jest głośne „TAK” dla szerszej możliwości organizowania zbiórek publicznych.

Rzeczpospolita pisze o sprawie tui tu 

Dariusz Piontkowski

Poseł na Sejm RP

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka